Geoblog.pl    Izka    Podróże    Azja Płd-Wsch 2011    Siem Reap
Zwiń mapę
2011
25
paź

Siem Reap

 
Kambodża
Kambodża, Siem Reap
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11641 km
 
Dziś trzeci dzień zwiedzania Angkoru. I ostatni. Bilety, które tu można kupić to jednodniowe za 20$, 3 dni za 40$ i bodajże 5 dni za 60 $. Wszystkie bilety są imienne i zawierają zdjęcie, które wykonywane jest przez kamerę przy kasie biletowej. Nie ma co - trzeci świat (tylko gdzie?).

Na dziś mamy zaplanowany tzw. duży krąg czyli kilka pomniejszych świątyń. Zaczynamy jak zwykle o 8 rano. Obok Angkor Wat, a przez Angkor Thom (gdzie zatrzymujemy się jeszcze na chwilę aby zrobić zdjęcia przy tarasie słoni - i oczywiście dotknąć ich trąb na szczęście) dojeżdżamy do świątyni Preah Khan. Tu zainteresował się nami pewien kambodżański student, który oprowadził nas po świątyni wprowadzając nas nawet po gruzach na dach abyśmy stamtąd mogli podziwiać widoki zarośniętej w dużej części drzewami świątyni (świątynia ta jest jednopoziomowa). Widzimy w jaki sposób powstawały dachy - i zastanawiamy się jak to bez spoiwa mogło się utrzymać. Podziwiamy również salę tancerek - na każdej kolumnie wdzięczą się do nas aspary. Słońce świeci, ludzi nie za dużo - chciałoby się tak zostać na dłużej. I tu uwaga - Kambodżańczycy są bardzo życzliwi - ale wszystko kosztuje. Student oprowadził nas po świątyni, poopowiadał o sobie a żegnając się zażyczył sobie 10$.

Zostawiliśmy mu 6$ - i niech to będzie kolejna nauczka dla nas (a przecież niby wiedzieliśmy o tym z bedekerów, że ceny uzgadnia się wcześniej (przewodnika wynajmuje się na cały dzień za ok.20$). Dalej przejeżdżamy obok NEAK PEAN , niestety z powodu powodzi brak dostępu. Jak mówi nasz kierowca - jeśli chcemy iść w błocie po kolana to się zatrzymuje. Nie chcemy i jedziemy dalej do małej i opisywanej jako stojąca na uboczu i praktycznie nie odwiedzana TA SOM. Mała rzeczywiście jest, ale odwiedzających jakby przybyło. Nie ma co mówić o słuchaniu szumu drzew i ptaków. Całe zwiedzanie zabiera nam ok. 30 minut. Przejeżdżamy do EAST MEBON ok.1,5 godziny na zwiedzanie i do klimatyzowanej (!!) knajpki na zasłużony posiłek. Tu między innymi zamawiamy 'amok chicken' który zostaje bardzo oryginalnie dla nas podany w orzechu kokosa. Przejeżdżamy do porośniętej trawa - też na szczęście jednopoziomowej Banteay Kdei i podziwiamy piękne prasaty. Po ok. 1 godzinie przemieszczamy się na drugą stronę Siem Reap do świątyń Roluos Group. Tu zamierzamy

doczekać zachodu słońca. I był to bardzo dobry pomysł. Mieliśmy jeszcze w planie lot balonem nad Angkor, ale niestety zbyt silny wiatr uniemożliwił nam skorzystanie z tej atrakcji . Przejazd zajmuje nam ok. 1 godziny i jesteśmy w najstarszych - oczywiście na tym terenie świątyniach. Najpierw szybkie zwiedzanie Preah Ko. Szybkie, bo to tylko 6 niewielkich prasatów, za to podziwiamy jak można było wykonać cegłę i bez zaprawy zbudować prasaty mniej więcej w 880 roku (!!), i to tak, że przetrwały wieki. Dla porównania, w tym czasie na terenie Polski o cegle to raczej się nie śniło jeszcze… I przejeżdżamy do świątyni BAKONG. Jest to już świątynia tarasowa i trzeba będzie się wspinać po stromych schodach. Najpierw więc postanawiamy uszczęśliwić obecne tu (jak zresztą przy każdej świątyni handlarki) i zakupujemy zimne - z przenośnej lodówki napoje w puszkach. Wszystko, piwo, tonic, cola ... po 1 $. Siedząc spokojnie i pijąc podziwiamy świątynię (rok budowy ok.881). Potem powoli wspinamy się na poszczególne tarasy, podziwiamy rzeźby słoni i snujemy się tu aż do zachodu słońca. Zwiedzających mało, za to dużo dzieci usiłujących coś zarobić. Izie i Zbyszkowi już w drodze na górę zakładają pierścionki z trawy i kwiatów (przepięknie pachnących!!), wyśpiewują piosenki. Mnie, ponieważ zajęta jestem w tym momencie fotografowaniem - pomijają. Z najwyższego tarasu roztacza się wspaniały widok. I tak ja fotografuję aż do zachodu słońca , a Iza ze Zbyszkiem zmęczeni schodzą niżej i w końcu Iza daje się porwać zakupom. Warto! A wieczorem jak zwykle masaż i czekamy na nowy dzień. (Ania)

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Izka
Izka
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 33 wpisy33 71 komentarzy71 307 zdjęć307 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
08.10.2011 - 07.11.2011